Choć wyjazd w góry dla większości z nas oznacza wędrówki i zdobywanie szczytów, rodzice wiedzą, że dzieci często mają swoje własne wizje spędzenia dnia. Co zrobić, aby pobyt w górskich kurortach był mile spędzonym czasem dla wszystkich członków rodziny?

Choć góry niekoniecznie kojarzą nam się z wodą, te dwie opcje absolutnie się nie wykluczają. Ciekawym pomysłem jest np. podziwianie pięknych widoków z perspektywy rzeki. Najpopularniejsze są oczywiście spływy Dunajcem, gdzie możemy zdecydować się na opcję wygodną, kiedy wsiadamy do łódki, którą nawiguje flisak, a my możemy w pełni oddać się podziwianiu krajobrazu lub też na bardziej ekstremalną wersję, czyli rodzinny spływ tradycyjnym kajakiem lub pontonem.

Dzieci, których żywiołem jest woda, z pewnością ucieszą się także z pobytu w aquaparku lub termach, gdzie swoją energię będą mogły spożytkować na atrakcjach, takich jak zjeżdżalnie czy leniwe rzeki.

Mniejsze i większe parki rozrywki wyrastają w Polsce jak grzyby po deszczu, jednak nie każdy z nich zapewni całej rodzinie tyle zabawy, co te istniejące od wielu lat i posiadające bogate doświadczenie w sprawianiu dzieciom frajdy. W okolicy Tatr i Pienin takim miejscem jest znajdujący się w Rabce-Zdrój Rabkoland, który ze swojego dzieciństwa mogą pamiętać nawet niektórzy rodzice, ponieważ istnieje on już od ponad 30 lat.

Na wizytę w Rabkolandzie warto zarezerwować cały dzień, bo zdecydowanie jest co robić. W Parku dostępnych jest pięć stref, a szósta – Farma Cioci Maryni – zostanie otwarta w czerwcu 2022 r. Całodniowej wizycie w Parku nie przeszkodzi mniejszy czy większy głód, ponieważ dla odwiedzających przygotowano szeroką ofertę gastronomiczną w kilku restauracjach.

– Bardzo dbamy o to, aby co roku w Rabkolandzie pojawiały się nowe atrakcje. Dzięki temu na gości, którzy odwiedzają nas po raz kolejny, zawsze czeka coś nowego. W tym roku jest to karuzela – Skałożerca, plac zabaw Pofyrtane Drzewa, Klub Gąsienicy czy nowe przedstawienie teatralne – komentuje Piotr Wiecha, właściciel Parku Rozrywki Rabkoland.

Podczas planowania górskich wypraw warto zadbać o to, aby trasy były dostosowane do możliwości najmłodszych – możemy wybrać szczyty, na które można wjechać kolejką lub zdecydować się na wędrówkę po niższych górach.

Mowa o takich miejscach, jak Gorczański Park Narodowy, gdzie znajduje się mierzący 1310 m n.p.m. szczyt Turbacz lub położony nieopodal Luboń Wielki, będący częścią Beskidu Wyspowego. Szczyty te znajdują się w zasięgu 10-30 km od Rabki-Zdrój, która jest świetną bazą noclegową oraz 35-50 km od Zakopanego.

Tego typu wycieczki są mniej wymagające, jednak pozwalają najmłodszym poczuć satysfakcję ze zdobycia celu oraz pokazać, jak piękne widoki czekają na tych, którzy podjęli wyzwanie. W razie problemów łatwo również zawrócić i stosunkowo szybko znaleźć się z powrotem na początku szlaku.

Pobyt w górach może być pełen wyjątkowych przygód i ciekawych przeżyć nawet, jeśli postanowimy odpuścić wędrówki i skupić się na innych aktywnościach. To, co zawsze jest gwarantowane w takich okolicach, to piękne widoki.